Wschodni interes- import z Chin

iznesowych i tak zwanych 'znajomości' to w Chinach codzienność. Robiąc tam interesy należy o tym pamiętać. Bez kontaktów i przychylności naszego chińskiego partnera biznesowego możemy tylko stracić. Guanxi, tak właśnie nazywa się

Wschodni interes- import z Chin Biznes z Chinami, a konkretnie to całkiem interesująca sprawa dla Polskich biznesmenów. Należy zaznaczyć, że również bardzo opłacalna.

Chińskie sieci kontaktów biznesowych

Sieć kontaktów biznesowych i tak zwanych 'znajomości' to w Chinach codzienność. Robiąc tam interesy należy o tym pamiętać. Bez kontaktów i przychylności naszego chińskiego partnera biznesowego możemy tylko stracić. Guanxi, tak właśnie nazywa się sieć kontaktów osobistych w biznesie, to tak na prawdę podstawa do załatwienia czegokolwiek w Chinach.

Każda ważna osoba w Chinach, biznesmeni, politycy, urzędnicy, mają swoje kontakty i próbując coś załatwić poruszają cała swoją siecią. Kluczem do sukcesu w kontakcie z Chinami jest dostanie się do tego gunaxi, może to zaowocować dobrą i uczciwą współpracą z perspektywą na ubicie innych korzystnych interesów.


Szanghaj- miasto w Chinach

Szanghaj jest największym chińskim ośrodkiem gospodarczym, finansowym i komunikacyjnym, a także trzecim co do wielkości (po Rotterdamie i Singapurze) portem morskim na świecie. W mieście działa giełda papierów wartościowych, giełdy towarowe i wielkie banki. Rozwinięty przemysł maszynowy, metalowy, chemiczny, środków transportu, elektroniczny, poligraficzny, włókienniczy, spożywczy, obuwniczy i wysokich technologii. Wielki węzeł komunikacyjny (porty lotnicze Szanghaj-Hongqiao, Szanghaj-Pudong, metro).

Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Szanghaj


Kraj kontrastów

Przeciętny Europejczyk nie jest wstanie zrozumieć Chińczyka. Jest to zupełnie inna nacja (mocno zresztą niejednolita), która wyrosła na obcej nam ideologii. Buddyzm i konfucjanizm to bardziej nurty filozoficzne, niż religijne. Z jednej strony Chiny są krajem niesamowicie szybko rozwijającym się, gdzie nowe technologie są coraz bardziej dostępne dla przeciętnych obywateli, z drugiej zaś tradycja trzyma się mocno. Mentalność Chińczyków nie jest dla nas do końca zrozumiała, dla nich to my jesteśmy dziwni - z tą blada cerą, brakiem poczucia wspólnoty i śmiesznym językiem. Chińczycy są dumni z tego, że są Chińczykami i nie jest to kwestia rządów autorytarnych, tylko wielowiekowej tradycji.