Dywan - problematyczny w czyszczeniu

bardziej gruntownych porządków. W czasie takich porządków ścierane są kurze przy użyciu różnych szmatek i odkurzacza. Po usunięciu z podłogi błota i kurzu zostaje ona dokładnie wymyta przy wykorzystaniu nie tylko silnych, ale też

Dywan - problematyczny w czyszczeniu pranie kanap wrocław

Ścieranie kurzy w przedpokoju

Przedpokój jest takim domowym pomieszczeniem, przez które przechodzą wszystkie osoby wchodzące do domu, dlatego co jakiś czas wymaga on przeprowadzenia bardziej gruntownych porządków. W czasie takich porządków ścierane są kurze przy użyciu różnych szmatek i odkurzacza. Po usunięciu z podłogi błota i kurzu zostaje ona dokładnie wymyta przy wykorzystaniu nie tylko silnych, ale też dobrze pachnących środków. W zależności od rodzaju podłogi będą to środki do mycia płytek lub środki do mycia paneli. Jeszcze częściej w przedpokoju dokładnie porządkowane i układane są buty wszystkich domowników. Te z nich, które w czasie jednej z pór roku nie są potrzebne zostają wyniesione do innego pomieszczenia.


Sprzątanie po remoncie

Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.

Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.

Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.


Jak wybrać mopa?

Wybór mopa to nie taka prosta sprawa. Przy sklepowej półce można dostać zawrotu głowy - mopy płaskie, rotacyjne, jakieś specjalne wiadra, jakieś cuda na kiju (dosłownie i w przenośni). Czy mycie podłogi naprawdę jest aż tak skomplikowane? Cóż - dla każdego coś miłego. Dla zwolenników tradycyjnego podejścia są zwykłe (i tanie) mopy sznurkowe, dla tych co podążają za najnowszymi trendami są płaskie, parowe, czy też co tam Perfekcyjna Pani Domu sobie jeszcze wymarzy. Jednak, czy warto przepłacać na jakiś technologiczny gadżet, tylko po to, żeby mieć czystą podłogę? Czy też może jednak naprawdę efekt zastosowania najtańszego mopa będzie taki sam, jak po użyciu jakiegoś cuda na kiju? Uwierzcie mi na słowo - z tych wszystkich dziwactw zwykły mop sprawdzi się najlepiej. A jak nie chcecie na słowo, to zapraszam to obejrzenia jednego z odcinków "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" gdzie z przeprowadzonego testu właśnie taki wyciągnięto wniosek. A nie, sorry - wszystkie mopy zdeklasowała szmata na miotle. Podsumowywać nie w zasadzie czego.